Podwójna prośba i podwójne wyzwanie ;) Po raz pierwszy postanowiłam własnoręcznie wykroić rower oraz ... traktor John'a Deere . Tego ostatniego nie znałam,ale już wiem o co chodzi :) Mam nadzieję,że Pan Młody "zajawiony" Johnem będzie zadowolony z upominku-razem ze swoją przyszłą Małżonką ;)
A rower ... hmmm .. nietypowa podróż poślubna pewnie będzie poniekąd ciekawą przejażdżką :)
Wszystkiego dobrego dla Nowożeńców :D
ale misterne prace! podziwiam !
OdpowiedzUsuńpiękne !!! jesteś mistrzynią boxów :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne!!!!:)
OdpowiedzUsuńPrzepięęęęęękne!
OdpowiedzUsuńdziękuję ;) nawet nie spodziewałam się komentarzy,a tu proszę ;)
OdpowiedzUsuńpiękne, mój kolega też fan johna deera pewnie by padł z wrażenia :)
OdpowiedzUsuńtu akurat Pan Młody pracuje "u Johna Deree"-jestem ciekawa okrutnie reakcji :P
UsuńPoporstu boskie!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowita jesteś
OdpowiedzUsuńpodium dla Ciebie:)
cudo mogłabym u ciebie zamówić takie John Deery?????
OdpowiedzUsuńśliczne te pudelka takie .... hmmmm takie mocno eleganckie :)
OdpowiedzUsuń